Takie pytanie zadałem w poście na FB ponad rok temu:
Ciężka ta praca w kwiaciarni ale … kocham tę pracę za to …
Dlaczego kochasz tą pracę? Takie odpowiedzi otrzymałem:
Katarzyna: … kocham te chwile kiedy wiosennym porankiem po powrocie z giełdy z wieeelkim ładunkiem rabatówki, siadam na stopniach mojej kwiaciarni z kubkiem kawy, w morzu kwiatów, wdycham świeże, wilgotne powietrze przepełnione aromatem ziół i wiem, że spędzę kolejny cudowny dzień robiąc to, co naprawdę kocham!
Kasia: Ja lubię sprawiać ludziom radość. Cieszy mnie jak im się podoba to co zrobiłam. Lubię spełniać ich marzenia. Każdy odbiór jest ekscytujący, bo nie wiemy czy trafiliśmy „w to coś”, czy to właśnie o to chodziło. Kiedy się okazuje, że im się podoba, kiedy widać błysk w oku i radość na twarzy to czuję się spełniona.
Beata: … to codziennie nowa historia, z każdym bukietem jest jak z nową książką, którą bierzemy do ręki i nie możemy doczekać się końca opisywanej historii. Dokładając kolejne kwiaty do bukietu tworzymy ciągle nowe, barwne opowieści
Joanna: Zawsze jest inaczej , praca z kwiatami pozwala nam na to by za każdym razem zrobić coś wyjątkowego, zaskakującego, pięknego. Daje nam wolność ?☺
Ewelina: Kwiaty są wyjątkową materią: eteryczną i dającą nieograniczone możliwości dla wyobraźni. Pomimo tego, że praca florysty nie należy do najłatwiejszych to uważam, że jest to jeden z piękniejszych i bardziej kreatywnych zawodów. I powoduje uzależnienie ?
Joanna: Ciężka ta praca w kwiaciarni, ale ile daje radości 😀 I to już od samego tworzenia po radość, zachwyty i podziękowania klientów 🙂
Magdalena: Dla mnie to nie praca … po 16 godzinach wracam uśmiechnięta i zadowolona ze kolejny dzień upłynął mi w miejscu które kocham????????
Beata: … to codziennie nowa historia, z każdym bukietem jest jak z nową książką, którą bierzemy do ręki i nie możemy doczekać się końca opisywanej historii. Dokładając kolejne kwiaty do bukietu tworzymy ciągle nowe, barwne opowieści.
Elżbieta: Ale … możliwość bycia wśród nich, cieszenia się ich urodą, zapachem, radość z układania no i jeśli to co zrobię, podoba się komukolwiek. … No cóż. To po prostu jestem…..szczęśliwa i już!
Aleksandra: Najfajniej jest teraz w tym okresie, kiedy za chwilę pod naszą kwiaciarnia zazieleni się ? Będą bratki stokrotki i inne nowalijki. Z za chmur często będzie wychodziło słońce. Uśmiechy na twarzach zagoszczą u wszystkich. Nie tylko u mnie. Uśmiech i piękny materiał florystyczny to podstawa. Następne jest zadowolenie klienta jeśli to mam, to już jest FULL PAKIET.
Dla tych chwil żyje, pracuje.
Moja praca jest piękna❤❤❤❤
Reszta się nie liczy … ha ha
Marzena: … w kwiatach odnajduje … Radość Życia …
Krzysztofa: … ale uwielbiam te chwile kiedy moi klienci dziękują za moje kompozycje 🙂 za chwile wzruszeń P.M.<3 <3 <3 za chwile łez szczęścia 🙂 UWIELBIAM
Dorota: Nie zamienię jej na inną ?
Monika: poszerza horyzonty i jestem masochistką
Monika: Kocham to! Kocham kwiaty! Wszystkie bukiety i kompozycje robię tak jakby były dla mnie do mojego domu … z pasja i miłością … i cieszy mnie, że umilą komuś dzień.
Anna: … ale człowiek istotą próżną jest – uwielbia być chwalony za to co robi, a to mocno uzależnia ?
Kasia: Ja lubię sprawiać ludziom radość. Cieszy mnie jak im się podoba to co zrobiłam. Lubię spełniać ich marzenia. Każdy odbiór jest ekscytujący, bo nie wiemy czy trafiliśmy „w to coś”, czy to właśnie o to chodziło. Kiedy się okazuje, że im się podoba, kiedy widać błysk w oku i radość na twarzy to czuję się spełniona.
Joanna: Zawsze jest inaczej, praca z kwiatami pozwala nam na to, by za każdym razem zrobić coś wyjątkowego, zaskakującego, pięknego. Daje nam wolność ?☺
Magdalena: Kocham kwiaty ?i każdy dzień jest inny?i zadowolony klient bezcenne?
Marta: … uśmiech i zadowolenie klienta dodatkowo uskrzydla do dalszej intensywnej pracy i rozwijania swojej pasji!
Ewelina: Ale jak się uwielbia swoją pracę to ciężkich chwil się nie pamięta?
Katarzyna: Ale, dla każdego Florysty Młodego czy Starego to jak nektar dla pszczółek 🙂
Katarzyna: Ale, sprawia tyle radości innym i oczywiście mnie kiedy słyszę te bezcenne słowa „piękne, dziękuję bardzo” 🙂
Anna: „Bawisz się z kwiatami jak chcesz” a „twoim” klientom to się podoba 🙂 i przede wszystkim nie ma monotonii! ! 😀 ciężka ale nam nie straszna 😉 paaaaasja .
Arkadiusz: Kto kocha kwiaty kocha ludzi, a ja je kocham 🙂
Ania: … ale to przecież nie praca – bo robiąc to co się kocha nie przepracuje się ani jednego dnia w życiu <3
Magdalena: Ale daje wolność!
Joanna: Ale kocham kwiaty i nie wyobrażam sobie innej pracy 😉
Anna: … ale daje satysfakcję ?
Ewa: Miłego słowa…bezcenne! Pasja – uśmiech klientów
Małgorzata: barrrrrrdzo mi jej brakuje i śni mi się po nocach?
Izabela: … ale szczęśliwym jest człowiek kiedy robi to co lubi ☺
Sara: Każdy jeden dzień spędzony w kwiaciarni. Móc robić to co się kocha. Praca marzeń! !!!
Agnieszka: Ale lubię to co robię, sprawia mi to przyjemności i jeszcze mi za to płacą.
Teresa: – kwiatów nic nie zastąpi:) – łagodzą obyczaje, tak jak muzyka 🙂
Aneta: Ale, jest warta tych miłych słów od klientów i ich radości ????
Ewa: Hmm to, że trzeba kochać kwiaty to brzmi trochę banalnie ale kocham to za to, że mimo swej delikatności kwiaty towarzyszą nam śmiertelnikom w bardzo ważnych chwilach. Jedno zdanie trochę to trudne zadanie, narodziny, śluby, pogrzeby, oświadczyny to tylko część ale gdy facet coś zbroi przychodzi po kwiaty i tak dalej i dalej 🙂 Za to to kocham i właśnie do tego mam siłę robić to co robię gdy czasem już brak mi sił 🙂
Jolanta: Ja to widzę inaczej! Kocham swoją prace bo lubię ja wykonywać nic więcej, a zmęczenie jest w każdej pracy.
Jagoda: Kocham rośliny wszelakie, nawet chwasty, które z powodzeniem wykorzystuje od wiosny do późnej jesieni. Lubię ludzi, nawet tych „trudnych” klientów potrafię oswoić. A najbardziej fascynujące jest to, że każda zrobiona rzecz jest niepowtarzalna. Nie da się zrobić 2 identycznych prac z żywego materiału. No i ta odrobina hazardu: trafię z towarem czy nie? W granicach rozsądku oczywiście, ale mimo najgłębszych analiz poprzednich lat zawsze jest stres. Wczoraj było idealnie, w wazonach zostało akurat na dzisiejsze wieńce ?
Anna: Kocham swoją pracę, jest to zawód bardzo kreatywny, musimy się w nim wykazać szerokim wachlarzem umiejętności nie tylko florystycznymi (zabawa w majsterkowanie, architektura wnętrz, czasem budowlanka …) Nie da się nudzić, zawsze jest coś do zrobienia .
Jolanta: Praca musi sprawiać radość !!!! Nawet wtedy kiedy nie spełnisz oczekiwań klienta! A tego trzeba się nauczyć, krótko to POKORA.
Barbara: Tworzenie z kwiatami – pomimo zmęczenia – lubię. Satysfakcja, gdy dostaniemy podziękowanie – bezcenna. A gdy jeszcze przy tym zarabiamy – praca super. Nie wyobrażam sobie pracować gdzie indziej, a tym bardziej dla kogoś 😉 wiem, że nie każdy zarabia na życie robiąc to co lubi. To jednak sprawia, że czuję się bardziej w życiu spełniona.
Ewa: Kocham te prace gdyż to jedyne zajęcie gdzie każdy dzień jest inny od drugiego. Nie ma dwóch takich samych bukietów i dwóch takich samych klientów. Każdego dnia jest inaczej, każdego dnia ciekawiej, każdy dzień stawia przede mną inne zadania. Nienawidzę sztancy i rutyny, uwielbiam wyzwania, ciągle poszukuje czegoś nowego. Praca w kwiaciarni wymaga ode mnie rozwijania się i nie pozwala mi stać w miejscu. Dlatego tak bardzo ją lubię, zaś zadowolenie z pracy przekłada się na kontakty z klientami, których zawsze staram się polubić, a oni odwzajemniają to uczucie.
Marzena: … za miłość do kwiatów i że robię to, co kocham ☺ bezcenne
Mirela: Co tu dużo gadać …. proste … kocham moją pracę, spełniam się, rozwijam i ciągle się uczę. A zmęczenie? szybko się regeneruję. Jest nowy dzień i nowe pomysły a każdy dzień jest inny:-)
Joanna: Nie wyobrażam sobie innej!
Agnieszka: … pozwala mi się spełnić i daje niezależność.
Iga: Innej nie znam! Miałam 8 lat gdy mama otworzyła swoja kwiaciarnię. Było to nasze jedyne źródło utrzymania, mama nawet nie brała pod uwagę, że coś może pójść nie tak. Uczyła się sama krok po kroku. Miała w sobie mnóstwo pasji i zaangażowania i wiarę, że się uda. Wychowałam się w kwiaciarni, codziennie po szkole rzucałam plecak i pomagałam, obserwowałam i uczyłam się. W 6 klasie zrobiłam swój pierwszy wieniec. Po latach tworzenie kompozycji bukietów itd stało się tak naturalne jak oddychanie. Od 6 lat mam własną kwiaciarnie i wspaniała relacje i wspólną pasje z mamą. Wiec ta praca to cos więcej niż się wydaje ?
Anna: Jeśli kochasz to co robisz !!! nigdy nie czujesz zmęczenia : )
Bożena: Praca ciężka i brudna wbrew pozorom … ale piękno i magia kwiatów to tuszują a jeśli czuje się pociąg i to coś do tego co robimy to nie zważając na trudności „mokrej roboty” czerpie się satysfakcję.
Maria: Kocham kwiaty od zawsze i praca z nimi to przyjemność
Kasia: Uśmiech na twarzy osoby obdarowanej bukietem zrobionym przeze mnie….to jak właśnie to, co daje kopa do dalszej pracy?
Agata: … ale praca w nudnym biurze jeszcze cięższa 😉 nie ma nic gorszego niż nuda i rutyna, w kwiaciarni te zjawiska nie występują.
Dagmara: moja osobista ODA do mojej pracy …/…/ jesteś moim najlepszym snem jaki przyszło mi teraz śnić, snem na same pogodne dni …/…/
Marta: … czuję, że się spełniam❤
Małgorzata: Bo jest po prostu zaje….a , przepraszam ale wróciłam po prawie 3 latach i się cieszę jak dzieciak :))) myślę, że nigdzie niema takich wyzwań jak w tym naszym cudnym i brudnym zawodzie. Zaciekawienie i uśmiech zupełnie obcych ludzi …hmmm cud malina 🙂
Anna: Praca z duszą, robię to co kocham i wkładam w to nie tylko ręce ale i duszę 🙂
Teresa: Może nie robię nic szczególnego, nic ważnego dla świata – kręcę bukiety, wiązanki… tworzę wieńce pogrzebowe. Ale rozmowa z osobą, która je zamawia, kilka słów, nawet nie pocieszać – tylko słychać, bo komuś zawalił się świat … Wtedy widzę sens tej pracy …
Urszula: … bo się tak zatraciłam w kwiatach, że nic innego nie potrafię ?.
Elżbieta: Kocham tą pracę, bo kocham kwiaty i piękno z kwiatami związane ♡♡♡♡:)
Urszula: Pracowałam w różnych zawodach . … Tylko ten zawód daje satysfakcje i poczucie spełnienia, kontakt z ludźmi, ich opinie. Bardzo się cieszę, że mogę to napisać. Pozdrawiam Wszystkich. Wiosna tuz tuż
Magdalena: Kocham to co robię i uwielbiam ten moment jak mam świeżutki towar i pomysł w głowie co z tego powstanie. Jestem tak napalona, że nie mogę się doczekać momentu, kiedy wszystko będzie już ułożone, żebym mogła pomysł wprowadzić w życie ?
Florian: Dla mnie najważniejsze są dwie rzeczy: kontakt z ludźmi i kontakt z pięknymi przedmiotami. Konieczną kreatywność, wiedzę i umiejętności pomijam to absolutna konieczność
Beata: Ktoś powiedział – rób to co lubisz a nie będziesz musiał pracować – w moim przypadku to działa tak właśnie ❤ kocham kwiaty ?
Donata: Ja zawsze chciałam mieć kwiaciarnię, to było moje marzenie. A każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego realizacji. Uwielbiam to co robię ?
Anna: Ale, za to mina szczęśliwego klienta, to najlepsza zapłata.
Anetta: Przy kwiatkach zapominam co złe.
Justyna: Bajeczny relaks ,kwiaty nakręcają do życia :):):)
Małgosia: Ale ta praca to również moja pasja… ???
Martyna: Mogę całymi godzinami siedzieć w kwiatach i robić kompozycje, bukiety itd. i nigdy mi się nie nudzi ? choćby to trwało 28 godzin ?
Ewa: To moja Pasja 🙂
Danuta: Każdy dzień jest inny, nie ma monotonii. No i towar ładny, choć zapierdziel jak w warzywniaku. Kocham to! A tak w ogóle, to waga jestem. Więc jaka praca dla mnie? Wagi kochają piękno ☺
Fatima: … ale tylko w niej się widzę … sprawia, że zmęczenie staje się satysfakcją z jej efektów … a zadowolenie klientów – jest największym „napiwkiem” ?. Teraz drugie zdanie ? – kocham to co robię ❤
Ewa: Jest dziedzina sztuki, moja pasja, miłością. Wciąż się zmienia i dzięki temu nie grozi nuda! ?❤
Monika: Takie dni są bardzo męczące ale dają tyle satysfakcji i radości z pracy, że nic innego im nie dorównuje. Uwielbiam to tempo pracy, ta adrenalinę, uśmiechniętych klientów i wiele razy tego samego dnia słyszeć „jak zawsze pięknie” serce rośnie 🙂 nie wyobrażam sobie życia bez kwiatów, to moja największa pasja i wielkim darem jest możliwość zarabiania na życie realizując się w niej.
Natalia: … ale to moje życie..
Aneta: Za uśmiech ☺ klientów
Wirginia: Proste robię to co lubię 🙂
Monika: … ale dająca mnóstwo radości z każdego zadowolonego klienta 🙂
Danuta: Kwiaty to miłość, radość, łzy – nie da się bez nich żyć.
Joanna: … ale satysfakcja klientów jest bezcenna, a słowa pochwały i podziękowania nie do opisania.
Ela: ale jest moim życiowym spełnieniem ….
Małgosia: Ciężka ta praca w kwiaciarni, ale kocham to, bo to związek na cały etat, daje poczucie spełnienia i finansowe bezpieczeństwo
Ewa: … ale to moja Pasja i dobrze mi z tym <3
Patrycja: Ale dzięki niej zobaczyłam wiele pięknych wschodów słońca i innych okoliczności przyrody. Bezcenne
Anita: ale uśmiech klienta rekompensuje wszystkie trudy
Katarzyna: Praca z kwiatami to moja pasja ☺☺☺ i dziś po 20 latach w zawodzie florysty nie wyobrażam sobie innej pracy ☺☺
Alina: z tej pracy mogę utrzymać rodzinę i przy tym dobrze się bawić, czyli dwa w jednym ? pozdrawiam
Katarzyna: Nie lubię nudy, lubię wyzwania, grzebanie w ziemi, dłubanie przy ślubnych, pisanie ofert wystrojowych, planowanie wystaw itd itp Cały czas coś się musi dziać!
Marta: kocham to co robię 🙂
Aleksandra: Kocham ta pracę bo daje mnóstwo satysfakcji, spełniam swoje marzenie i podtrzymuje tradycje rodzinne, nawiązuje ciekawe kontakty, realizuje swoje wizje, posiadam hobby, mam dzięki niej kontakt z naturą, kwiaty działają antydepresyjnie wiec wspiera dobry nastrój, uczy wrażliwości na piękno i tego by doceniać wszystko co ulotne, wymaga kreatywności i docenienia tego co niepowtarzalne a zatem oryginalne. Ze względu na zmienność pór roku nie ma w niej monotonii i nudy, uświadamia jak ważne są i jak wielką rolę w naszym życiu odgrywają emocje oraz pokazuje różnorodność natury ludzkiej. Daje możliwość pomocy innym i poczucie spełnienia oraz fakt iż jest się potrzebnym. Uczy kultury i szacunku do tradycji. Praca ta jest w ciągłym ruchu i wzmaga aktywność psychofizyczną oraz poprawia kondycję a przy okazji daje możliwość zarobku zapewniając bezpieczeństwo finansowe zarówno mnie jak i osobom przeze mnie zatrudnionym. Sprzedając kwiaty wspieram też krajową gospodarkę, sprzedawców i usługodawców branżowych oraz lokalnych przedsiębiorców … można by tak wymieniać i wymieniać …
Karolina: Ja nie pracuje, ja spełniam swoje marzenia…
Anita: … wszystkim się wydaje że to sama przyjemność ,no bo co kwiatki, wystarczy wstawić do wazonu … i już … nie widać tej brudnej roboty, jak samo przygotowanie kwiatów do sprzedaży …, wazony też się same nie myją … robisz bukiety … że stworzysz cuda w 2 sekundy 🙂 … że nasze dłonie są wypielęgnowane od pracy z kwiatami.. ..haha.. .. tak tak pracujemy z pasją kochając to co robimy … nasze dłonie mimo zimna, mimo kolcy róż i innych nieprzyjemności też to kochają… Po prostu robimy to, co potrafimy najlepiej … „do niczego innego się nie nadajemy.” …haha… pozdrawiam
Beata: Spełnione marzenie z wczesnych lat młodości ?
Anna: Ale to rodzaj pracy rzemieślniczej, gdzie efekt końcowy … a co za tym idzie zadowolenie klienta, który wie co kryje się za pracą z nożem, sekatorem i nieustannym dbaniem o przedłużenie żywotności kwiatów … potrafi przyćmić zmęczenie, zniszczone dłonie, obolałe stopy.
Gdzie mogę studiować florystykę?